Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 30 maja 2011

Bezmyślna decyzja działaczy Polonii Bytom.

Zatrudnienie Dariusza Fornalaka na 2 kolejki przed końcem było bezmyślne. Czym oni kierowali się podejmując tą decyzje? Co przeciętny trener jakim z pewnością jest Fornalak mógł zrobić przez jeden tydzień?! Jaki był sens zatrudnianie trenera, który w zeszłym sezonie spuścił Odrę do 1. ligi?

Trener Góralczyk nie miał najgorszych wyników w Bytomiu. Urwał punkty kilku zespołom z czołówki - Jagiellonii urwał 3 punkty i Wiśle Kraków 1 punkt. Do tego styl gry Polonii Bytom wyglądał...fajnie! Bytomska Polonia za Góralczyka punkty traciła...pechowo. Z Wisłą bramka stracona po kontrowersyjnym karnym w ostatnich bodaj 30 minutach. Z Koroną wygrywali 2:0 potem dwie stracone bramki i mimo gry w przewadze nie zdołali ugrać 3 punktów. Mecz z Górnikiem i stracona bramka w ostatniej minucie, z Górnikiem nie ugrali nawet 1 punktu.

Pytanie co teraz z Polonią Bytom?
Czy zespół podzieli los Odry Wodzisław, która po tym sezonie pójdzie o kilka klas niżej?
Wszystko na to wskazuje. W Polonii nie ma pieniędzy, właściciela Bartyły nie stać na utrzymanie zespołu...
A szkoda, Polonia prezentowała całkiem ładny dla oka styl gry. Wolałbym, żeby z ligi spadał np. Korona Kielce grająca toporną piłkę, ale cóż...świetna zdobycz punktowa z rudny jesiennej jak to się mówi: "rundy życia" uniemożliwiła spadek o ligę niżej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz