Wczoraj miałem okazje oglądnąć mecz Cesena - Milan wygrany przez Mediolańczyków 0:2.
Świetne spotkanie rozegrał Robinho, który po raz kolejny udowodnił, że bardzo wiele potrafi. To on strzelił bramkę na 1:0 i on też asystował przy bramce Ibrahimovicia na 2:0.
Aktywny po wejściu na boisku był Emaunelson.
Bardzo dobrze spotkanie rozegrał również Abbiati.
Warto zauważyć, że w 54 minucie czerwoną kartkę zaliczył van Bommel.
Bramka padła 4 minuty po tym wydarzeniu i 27 minut.
Powiedzieli po meczu:
ADRIANO GALLIANI: "Dzisiaj wieczorem zespół zagrał bardzo dobrze. Jestem zadowolony, ponieważ chłopcy pokazali niezwykły charakter i grali dobrze, szczególnie w takim momencie, kiedy mamy wiele kontuzji. Cieszy mnie również występ Jankulovskiego, który wszedł i zaprezentował się z dobrej strony. Teraz mamy 47 punktów w tabeli i zobaczymy, co stanie się jutro. Zespół jest skoncentrowany i zdeterminowany. W klubie panuje piękna atmosfera, a nowi zawodnicy wnieśli do drużyny wiele świeżej energii. W sumie mieliśmy aż jedenaście wzmocnień. Być może we wtorek do dyspozycji trenera będą Gattuso i Flamini. Liczę, że na Ligę Mistrzów wrócą już wszyscy".
MASSIMO ODDO: "Zwycięstwo tego wieczoru pomogło nam zrozumieć, że zawsze możemy osiągnąć swój cel. Być może był to najtrudniejszy mecz do tej pory. Wygrana jest dowodem, że zespół jest zwarty i gotowy. Bardzo cieszę się, że trener wpuścił mnie w takim momencie spotkania. Van Bommel? To doświadczony zawodnik, posiadający umiejętności i warunki fizyczne. To dobra okazja, aby wzmocnił zespół. On ma charakter walczaka, potrafi twardo grać i czasami podejmuje ryzyko, ale to jest część tego sportu. Myślę, że drugi faul nie był na żółtą kartkę, jednak gra w dziesiątke pozwoliłą nam zrozumieć jak silnym zespołem jesteśmy".
MAREK JANKULOVSKI: "Jestem bardzo szczęśliwy. Wiem, że moja sytuacja nie jest łatwa. Zawsze trenuje i jestem do dyspozycji trenera. Wielu zawodników jest kontuzjowanych i w ten sposób znalazło się dla mnie miejsce. Cieszę się, że pomogłem drużynie wygrać to spotkanie. Oczywiście, że bycie na uboczu przez długi czas nie jest łatwe, ale ja zawsze staram się dać Milanowi jak najwięcej. Przed rozpoczęciem sezonu zdecydowałem, że zostanę w drużynie i będę czekać na swoją szansę. Mimo wszystko, mam nadzieję, że moi koledzy szybko wrócą do gry, ponieważ są bardzo potrzebni. Już dziś musimy myśleć o Lazio. W 2007 roku wygrałem wszystko, a to jest mój ostatni sezon w Milanie. Uznałem, że na koniec kariery wrócę do domu. Taka jest piłka. Jest nas wielu, a na koniec przydać może się zawodnik, który był mniej wykorzystywany".
ROBINHO: "Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ wygraliśmy trudny mecz. Rozgrywki ligowe są długie, ale my cały czas myślimy o wygranej. To było ciężkie spotkanie, lecz do końca dobrze się broniliśmy i to pomogło nam osiągnąć korzystny wynik".
LUCA ANTONINI: "To był trudny mecz, ale miło było wygrać. Graliśmy w dziesięciu i gra okazała się bardziej skomplikowana, jednak pokazaliśmy, że możemy wygrywać spotkania, nawet gdy przeciwnik gra w przewadze. Drużyna ma wielką wolę zwycięstwa. Mamy zawodników, którzy potrafią podczas meczu wnieść swój wkład. Jesteśmy zdeterminowani".
ZLATAN IBRAHIMOVIC: "To było ważne zwycięstwo. Myślę, że ta wygrana to dobry znak dla nas wszystkich. Nie jest łatwo grać na tym stadionie z Catanią, która gra bardzo agresywnie. Pokazaliśmy nasze wielkie serce do gry. Grając w dziesięciu mieliśmy więcej przestrzeni na boisku i mogliśmy łatwiej stwarzać sobie sytuacje".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz