W drużynowym konkursie w Willingen reprezentacja Polska zajęła trzecie miejsce.
Bardzo dobrze w obu seriach spisali się wszyscy Polacy.
Turniej wygrali jednak Austriacy przed Niemcami.
Austriacy Martin Koch (140 i m) oraz Thomas Morgenstern (136,5 i m), którzy w drugiej serii skoczyli odpowiednio 132,5 m (łączna nota 264,3 pkt.) oraz aż 143,5 m (łączna nota 298,1 pkt.). Natomiast Gregor Schlierenzauer uzyskał 135,5 i 129,5 m (łączna nota 247,9), a Andreas Kofler - 132 i 131,5 m (łączna nota 261,5 pkt.).
Polska długo zajmowała drugie miejsce, ale straciła je w ostatniej kolejce drugiej serii, kiedy to kapitalny skok oddał Severin Freund - 140 m (łączna nota 292,8 pkt.), a Adam Małysz wylądował na 134,5 m. Freund w pierwszej serii uzyskał 139,5 m.
Dobrze zaprezentowali się również Michael Uhrmann - 129 i 130 m (230,4 pkt.), Michael Neumayer - 130 i 134 m (254,7 pkt.) oraz Martin Schmitt - 131 i 131,5 m (247,2 pkt.).
Trzecie miejsce przydało polskiej drużynie, głównie za sprawą Kamila Stocha, który w pierwszej serii poszybował na 139 metr, a w drugiej na 130 (nota łączna 255,1 pkt.). Piotr Żyła po zepsuciu pierwszego skoku (125,5 m), w drugiej się zrehabilitował i skoczył 132 metry (łączna nota 231,3).
Stefan Hula w drugiej serii skoczył 134 m (łączna nota 254,3 pkt., 131 m w pierwszej), a Adam Małysz oddając dwa bardzo dobre skoki - 136 i 134,5 metrów (łączna nota 275 pkt.), przyczynił się do tego, że zajęliśmy trzecie miejsce, a Norwegowie nie zdołali nas dogonić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz