Łączna liczba wyświetleń

piątek, 28 stycznia 2011

Nieudane zakończenie Mistrzostw Świata w piłce ręcznej

Nieudanie zakończyły się dla "naszych" te Mistrzostwa Świata. Nie udało się zrealizować planu minimum o którym wcześniej mówili piłkarze, czyli awansu do kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich.
Na moim blogu pisałem kilka razy o meczach naszej reprezentacji (moje wpisy można znaleźć w archiwum)
Ostatnich meczów przyznaje nie oglądałem.

Miałem dość oglądania zawodników grających wyłącznie pod siebie nie tworzących kolektywu. I z całym szacunkiem dla Bogdana Wenty bo dla reprezentacji Polski zrobił bardzo wiele, ale powinien chyba odejść, ale nie wiem czy coś by to dało...

Czy nowy trener pozytywnie wpłynie na grę drużyny. Trener z Polski - na pewno nie. Zostaje tylko opcja zagraniczna. Nam potrzebny jest wielki specjalista z ogromnym doświadczeniem i dużymi sukcesami. Ktoś kto wstrząśnie i poukłada tą drużynę. Mamy całkiem niezłych piłkarzy w drużynie. Trzeba tylko umieć dobrze wykorzystać ich potencjał.

W meczu z Węgrami panowała bardzo chuj*wa atmosfera ogólna.
O czym świadczy to co wykrzyczał Mariusz Jurkiewicz " kurwa ja nie wiem w ogóle co ja mam grać"
Polska piłka nie ma przyszłości i to jest najgorsze. Wątpię abyśmy w najbliższym czasie osiągnęli sukcesy w szypiorniaku. Oczywiście jest to możliwe jeśli polską piłką będą zarządzały osoby dobrze znające się na piłce ręcznej.
Obawiam się, że w spotach zespołowych powoli sięgamy dna. Piłka nożna to u nas porażka. Piłka ręczna idzie w złym kierunku. Koszykówka tak samo. Jedynie siatkówka stoi na przyzwoitym poziomie (chociaż na poprzednich mistrzostwach nie było najlepiej) ale poziom ligi wzrasta po przez dokonywanie fajnych stransferów przez niektóre klubu...
Dobrze, że mamy jeszcze Kowalczyk, Małysza...Stocha i kilku lekkoatletów.

4 komentarze:

  1. Nie, to nie Wenta, to nie jego wina. Po prostu część zawodników nie trafiła z formą, grali słabo. Są, spojrzeć prawdzie w oczy trzeba, starszymi zawodnikami. To właśnie starsi zawodzili.
    Wyszomirski, Jaszka, Zaremba - oni grali dobrze. Szmal oczywiście też ale on to klasa sama dla siebie.
    Trzeba dać im drugą szansę...

    OdpowiedzUsuń
  2. nie do końca się z Tobą zgadzam.
    Owszem, nasza druzyna popełnił błędy, nawet wiele błędów, ale nie można zrzucic tego na barki jednej osoby.
    Trener Wenta zrobił ogromnie wiele dla naszej drużyny i nadal zostawia serce... za boczną linią boiska ;) Owszem, możnaby teraz zrobic rewolucję i wymienic wszystko i wszystkich, a szczególnie Wentę, ale na kogo? W Polsce nie mamy godnych następców - pan Waszkiewicz jest świetnym specjalistą i zawodnikiem, ale kadry nie udźwignie. Zagraniczny trener? Pisałam już na stronie eurosportu - potrzebujemy polskojęzycznego trenera. Poza tym on jest inteligentnym człowiekiem, potrafi wyciągnac wnioski. Przede wszystkim musi zmobilizowac zawodników i "zmusic" ich do bardziej zespołowej gry - do tej pory to duch drużyny był ich główną bronią, na tych mistrzostwach mniej więcej od meczu z Danią widac było wielkie indywidualności.
    Co do Jurkiewicza to czytałam gdzieś o takich jego reakcjach na meczu z Serbią. W ogóle po grze zawodników można zauważyc, że coś między nimi sie nieco zepsuło, ale to raczej ich sprawa i pomiedzy nimi powinna pozostac. Nie wiem skąd czerpiesz informacje o złej atmosferze.
    I jeszce jedno - piszesz, że nasi zawodnicy mają potencjał. Oni mają po ok. 30 lat, są uznanymi zawodnikami na świecie i w Europie. Oni nie mają potencjału - oni mają umiejętności i doświadczenie.
    I na prawdę radzę zapoznawac się z tematem (czyt. oglądac mecze) zanim się coś zacznie oceniac ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. oh, ale się rozpisałam ;)
    pozdrawiam, karolowanka

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście zgadzam się z tym, że Wenta to świetny trener i jest on osobą najbardziej wpływową w historii polskiej piłki ręcznej, ale zastanawiam się czy Wenta jest w stanie wycisnąć coś z tej drużyny. Czy z tej mąki będzie chleb?

    OdpowiedzUsuń