Lech praktycznie przez całe spotkanie bił głową w mur. Oprócz jednego strzału Ubiparipa praktycznie oni jak i Arka nie istnieli... Mecz nudny jak flaki z olejem, aż w końcu w 85 minucie fatalny błąd popełnił Bruma i Arką straciła bramkę 1:0. Potem ich gra kompletnie się posypała i stracili kolejne 2 bramki.
Ogólnie wielki fart Kuchenkorza i z przebiegu spotkania zasłużyli tylko na 1 punkt...
Dzięki tej wygranej nadal zachowują dystans tylko 8 punktów do lidera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz