Łączna liczba wyświetleń

sobota, 12 lutego 2011

Wisła - Bate 3:1

Wisła nareszcie przełamała strzelecką niemoc podczas zimowych przygotowań do sezonu i pokonała uczestnika LE, Bate Borysów 3:1. Bramki strzelał dwukrotnie Małecki w 41 i 43 minucie po asyście kolejno Genkova i Kirma i Sobolewski w 66 minucie po klepce z Meliksonem przedryblował bramkarza i strzelił na pustą.

„Siergiej zagrał dobry mecz. Należy podkreślić jego dobrą koncentrację, dobre wychodzenie do górnych piłek. Jestem zadowolony z tego, jak zagrał dzisiaj. To był dopiero jego pierwszy mecz, a już zachowywał się jak lider drużyny” –powiedział po spotkaniu trener Maaskant nawiązując do tego, że nowy bramkarz całe spotkanie głośnymi okrzykami ustawiał obronę.

A to wywiad pomeczowy z Radkiem Sobolewskim:

Z tej strony Cię nie znaliśmy. Defensywny pomocnik, a gola strzeliłeś jak brazylijski napastnik!
Ja też się nie znałem z tej strony! (śmiech)

Usłyszałeś, jak podbiegający pogratulować Ci gola Patryk Małecki porównał Cię do Ronaldinho?
Nie, tego nie słyszałem. Patrzyłem w tym czasie na ławkę rezerwowych, gdzie było mnóstwo śmiechu i zabawy. Wszyscy chyba byli zaskoczeni.

Skąd pojawił się pomysł na takie wykończenie akcji?
Gdy dostałem piłkę, pewnie wszyscy pomyśleli, że uderzę na siłę. Słusznie podsumował do Łukasz Garguła: to był taki „spontan”. Tak wyszło po prostu.

W Twojej akcji bramkowej udział brali Michaił Siwakow i Maor Melikson. Można przez to rozumieć, że zaczynacie się rozumieć na boisku?
Jeszcze za wcześnie na takie wnioski. Pierwsze sparingi nam nie wychodziły, nie udawało się strzelić bramki. Dziś to zafunkcjonowało, ale nie możemy spoczywać na laurach. Musimy pracować dalej i dalej się poznawać, bo jedna jaskółka wiosny nie czyni.

Czujecie, że treningi są lżejsze i dzięki temu łatwiej się gra?
Na pewno. W trakcie poprzedniego obozu wykonaliśmy dużo ciężkiej pracy i nogi nie niosły nas w trakcie sparingów. Efektem tego były słabsze wyniki osiągane w Hiszpanii. Tym razem nasza gra wyglądała lepiej. Bramki „Małego” pozwoliły uwierzyć nam w siebie i z mocnym rywalem, jakim na pewno jest BATE Borysów, zagrać n mecz.

Wygrana z uczestnikiem Ligi Europejskiej was podbudowała?
Na pewno takie zwycięstwo i to przekonujące cieszy, ale nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków.

Ty nie zagrasz w pierwszym meczu ligowym. Uważasz, że w związku z tym nie zagrasz w ostatnim sparingu?
Myślę, że to był mój ostatni sparing w tym okresie przygotowawczym, bo w następnym meczu trener zapewne będzie próbował wyjściowego ustawienia na mecz z Arką.

W takim razie pięknie uczciłeś ostatni sparing.
Dokładnie (śmiech)!

Skrót meczu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz